cime di rape con faggioli
orecchiette al cime di rape
i obiecywałem sobie , że przyrządzę tę potrawę jak tylko pojawią się świeże cime w sprzedaży...;))
Danie jest genialnie proste , aczkolwiek zdarzają się różnice w sposobie przyrządzania...dlatego za zgodą i błogosławieństwem autorki, podaję linka do sposobu nr1, sam zaś zajmę się pokazaniem jak przygotowuję to danie ja...;))
Pierwszą czynnością w procesie przygotowania potrawy jest oczyszczenie i przebranie cime di rape...należy wybrać te partie rośliny, które nie są jeszcze zbyt twarde i włókniste...:))
Po wyselekcjonowaniu części przeznaczonych do dalszej obróbki, myjemy je i wrzucamy do garnka z wrzącą, dobrze osoloną wodą ... Gotowanie cime trwa około 10 minut...wybieramy warzywo łyżką cedzakową i po doprowadzeniu wody do powtórnego wrzenia, wrzucamy orecchiette ...
w międzyczasie na głębokiej patelni rozgrzewamy oliwę...oczywiście najlepiej od baby... i wrzucamy do niej 1-2 ząbki czosnku, peperoncino i kilka filecików anchois...;))
W momencie ,, kiedy anchois się rozpuściły, a oliwa przejęła zapach czosnku wrzucamy odsączone cime na patelnię i trzymamy na wolnym ogniu , mieszając przez kilka minut...
Odcedzamy makaron, zostawiając nieco wody wrzucamy zawartość patelni, mieszamy i wykładamy na talerze...
jeśli ktoś lubi można dodać pieprzu, którego ja osobiście dosypuję sporą garść w momencie wyłożenia cime na patelnię...:))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Twój komentarz jest wprawdzie moderowany, ale zawsze mile widziany...;))