piątek, 31 sierpnia 2012

Jeże i pasta della Mimma..:D

jako, że wczoraj pływając wymyśliłem sobie kolację na dzisiaj już rano przystąpiłem do działania..;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

ale, że przy okazji wyłudziłem sobie obiad, z którego właśnie wróciłem zwróciłem kolacji wolność..:D
zupa rybna...
Obrazek

Obrazek

pasta della Mimma..
Obrazek

na oliwie zeszklić cebule..dodać pomidory..potem bakłażan, pokrojony boczek i w momencie wrzucenia makaronu starty parmezan..dobre było..:)
Obrazek

kurczak z rozmarynem...
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

czwartek, 30 sierpnia 2012

Pesto alla Genovese

myślałem..ba..obiecywałem sobie, że nigdy w życiu..ale mając na uwadze, że w przeciwnym razie musiałbym sprzątać, a bazylia obrodziła...;)
wyszukałem ten najbardziej oryginalny z oryginalnych i wziąłem się za prace ręczne..;)

100 gr. foglie di basilico rigorosamente liguri
40 gr. pinoli
100 gr. parmigiano grattugiato (o grana padano)
20 gr. pecorino sardo
100 gr. olio extravergine d'oliva delle riviera ligure
1 o 2 spicchi di aglio
6 gr sale grosso marino

bazylię zalecają przetrzeć wilgotną szmatką, a nie myć i wytrzeć do sucha, a coby było zgodnie z patentem powinna to być, pod karą ognia piekielnego, bazylia z Ligurii o węższych liściach i bardziej zdecydowanym aromacie..

Obrazek

tak jak kazali kręciłem drewnianym moździerzem zgodnie ze wskazówkami zegara i tłuczkiem, też drewnianym, w przeciwną...:0
znaczy ząbek czosnku...i kilka ziarenek grubej soli morskiej coby łatwiej szło..
Obrazek

bazylia..i kilka ziaren grubej morskiej coby się bazylia nie utleniała i włókna poprzecinała...
Obrazek

pinoli..i sól oczywiście..:D
Obrazek

ser i na końcu..po kropelce..oliwa..
Obrazek

Obrazek

Obrazek

środa, 29 sierpnia 2012

Pierś kurczaka w opuncjowym sosie..;)


znaczy dzień miałem wybitnie upierdliwy, a w ramach podsumowania zostałem obdarowany chyba z 5 kg opuncji..na szczęście obranej..:D
obdarowałem częścią rzeźnika, u którego się zaopatruję..
znaczy znalazłem sobie jakiś przepis, przetworzyłem i wyszło tak..
czosnek i cebulę posiekałem..

Obrazek

i zeszkliłem na oliwie..
walnąłem pierś kurczaka..
Obrazek

przetarłem kilka opuncji..
Obrazek

srujnąłem kurczakowi bianco...dodałem laura i szczyptę curry,a na koniec to przetarte..;)
Obrazek

i dusiłem podlewając rosołem, a na koniec dodałem jogurtu..
Obrazek

Obrazek

a to co zostało na sitku zalałem spirytusem dodając utartej w moździerzu bazylii, bo mi nadmiernie obrodziła w moim dachogrodzie..;)
Obrazek

niedziela, 26 sierpnia 2012

niby królik po sycylijsku..;)

znaczy bianco, rozmaryn, szałwia, cebula,czosnek, pieprz i laur zalać bianco... ale uwaga króliki to pijaki..jeszcze nic, a już litr bianco wychlał..strach samego w lodówce zostawić..;)
Obrazek

że niby miał być królik alla siciliana...;)
na maśle i oliwie kazali zeszklić drobno posiekaną cebulę...

Obrazek

potem zrumienić królika, posolić i...
jako, że znalazłem kilka diametralnie różniących się przepisów na królika po sycylijsku postanowiłem wziąć sprawę w swoje ręce i dokonałem kilku drobnych modyfikacji..:D
kazali w rosso..ja użyłem bianco do maceracji...
wykazałem się miłością do zwierząt dając królikowi marchewkę..a nawet poszedłem dalej i czule otuliłem go selerem..;)
Obrazek

posolić i podlewać zalewą, aż do wyczerpania zapasów... i dusić do skutku..;)
potem kazali rozpuścić łyżkę cukru w trzech łychach octu -użyłem białego winnego, wrzucić tam uprzednio namoczone rodzynki i pinoli i wszystko razem dać królikowi.;)
znaczy dałem..
Obrazek

Obrazek

Obrazek

znaczy mogę polecić..:)

włoskie kopytka z pomidorami i bazylią ..;)

w sumie to miałem sobie zrobić gnocchi al burro e salvia, ale w porę sobie przypomniałem, że mi na dachu bazylia obrodziła nadmiernie i zaraz ją trafi..
znaczy zrobiłem sobie te zdeformowane kopytka z pomidorami i bazylią...;)
na oliwę czosnek..jak się zeszklił bazylia i pomidory...
no i pecorino..;)

Obrazek

Obrazek

czwartek, 23 sierpnia 2012

prosta i szybka kolacja..;)

dzisiaj mnie na miąchanie wzięło..
znaczy najpierw wymiąchałem radicchio z pomarańczem..

Obrazek

potem majonez z czosnkiem, pieprzem, solą, balsamico i sokiem z cytryny...
a jeszcze potem to sobie wymiąchałem wszystko razem..a co się będę ograniczał..;)
Obrazek

do tego soczysta pierś kurczaka z szałwią, pietruszką, pieprzem i masłem...
Obrazek

i ziemniaki z rozmarynem..
Obrazek

a jako, że sałatki i kurczaka przygotowałem więcej, a chęć miąchania mnie nie opuściła...
skroiłem kurczaka i wymiąchałem z sałatką..;)

niedziela, 19 sierpnia 2012

farinata..:D

w 1284 Genuijczycy napierdzielali się z Pizyjczykami o Melorię... jak już się zabawili to zawrócili stateczki i wrócili do domu, ale po drodze straszliwa burza narobiła im takiego roz.. znaczy bałaganu w ładowniach, że zamiast ładunku żywności znaleźli tam błocko z wody morskiej, oliwy i mąki z ciecierzycy.. jako, że głodne i chytre polepili sobie placków i upiekli na słońcu..;)


Obrazek

Penne z cykorią..;)

zakończyłem konsumpcje cicorii cimatej...:D
znaczy pennoni rigati nr 29 con cicoria cimata..;)
i nie pytajcie mnie o ten numerek, bo tego pewnie nawet producent makaronu nie wie, bo zapomniał w szale wymyślania nazw i numerowania..:D
zielsko obgotowałem w osolonej wodzie z kilkoma kroplami octu winnego...
odsączyłem nie wylewając wody..znaczy makaron w niej ugotowałem..
na oliwę czosnek i anchois..potem zielsko..garść pokruszonych płatków migdałów, bo mi się zachciało akcentu sycylijskiego..kilka pomidorków i sruu bianco..potem do środka makaron z odrobiną wody pieprz, sól do smaku i na talerzu cacioricotta..;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek