sobota, 2 sierpnia 2014

kolorowy makaron...;)

przeprowadzałem testy kolorowego makaronu... barwiony buraczkami, szpinakiem, kurkumą i nero di seppia... znaczy atramentem kałamarnicy... niby 3% ma być tych naturalnych..;)
i szczerze mówiąc z braku lepszego pomysłu, a także, żeby zanim coś wymyślę poznać smak bez dodatków użyłem tylko oliwy i pecorino...
i powiem Wam, że było dobre...:)

Obrazek

Obrazek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twój komentarz jest wprawdzie moderowany, ale zawsze mile widziany...;))