czwartek, 18 listopada 2010

Fegato impanato..;))

Wątrobę akurat lubię, choć najczęściej przyrządzam ją wg przepisów przywiezionych w podświadomości z Polski, duszoną z cebulą i podaną z ziemniakami...
 to lubię też poeksperymentować i pobawić się w kuchni smakami...;))

Tak właśnie przy okazji niejako powstała wątroba panierowana w jajku z dodatkiem soli, pieprzu, pietruszki (oczywiście natki) i startego sera...pecorino...:))
co prawda w oryginale tego nie było, ale ja pokroiłem wątrobę na dość drobne kawałki, przeciągnąłem przez mąkę, jajko z przyprawami...oczywiście dobrze wymieszane, na zdjęciu jest jeszcze przed wymieszaniem, żeby było widać że naprawdę dużo pieprzu używam... i na końcu obtoczone w bułce tartej...
i rzucone na rozgrzaną oliwę od baby...;))
 po usmażeniu odsączyłem ze zbędnej oliwy i wyłożyłem na talerz skrapiając balsamico.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twój komentarz jest wprawdzie moderowany, ale zawsze mile widziany...;))