niedziela, 14 listopada 2010

skromna przekąska dla nocnych marków...;))

Prostszej przekąski wymyślić nie sposób... jakoś mnie tak głód z łóżka wygnał, więc pokroiłem bułkę...wytaplałem ją w oliwie od baby oczywiście...;))
i rzuciłem na grilla... potem położyłem na wierzch kilka plasterków pomidora...też od baby, ale od innej...;))

posypałem oregano (to nie od baby) i posoliłem...
i smacznego...:))

to jest zestaw bardzo prymitywny i prosty, czasami wzbogacam go o pieprz...
ale w najbliższym czasie , jak zaopatrzę się w niezbędne słoiczki pokażę równie proste, ale o wiele wykwintniejsze przekąski...;))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twój komentarz jest wprawdzie moderowany, ale zawsze mile widziany...;))