piątek, 14 września 2012

miecznik z grilla w brzoskwiniowym sosie z obierkami z ziemniaków..;)

kryzys mamy...
a nawet całe stado... ekonomiczny, uczuciowy, wieku średniego, wiary, ideologii itp itd..
znaczy oszczędzać trza..;)
w ramach walki z kryzysem rzuciłem sobie pół plasterka rybki na grilla (znaczy tłuszcz oszczędzam też)
i usmażyłem obierki ziemniaków...
sos też oszczędnie zrobiłem, bo na 1/2 łyżki oliwy zeszkliłem 2 ząbki czosnku i 1/2 peperoncino...wrzuciłem 1/2 brzoskwini pokrojonej w kostkę, srujnąłem 1/2 szklanki bianco , popieprzyłem i posoliłem..i 1/2 łyżki posiekanej natki wrzuciłem...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

jin i jang miało być, ale mi nie wyszło..znaczy w ramach kryzysu wyobraźni...;)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

2 komentarze:

  1. Grube te obierki i skórki coś na nich nie widać :D. A pozostałe połówki do czego użyłeś??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo nóż mam tępy i nieoszczędnie obieram..;D jeszcze nie użyłem, ale idea mi świta..;)

      Usuń

Twój komentarz jest wprawdzie moderowany, ale zawsze mile widziany...;))