sobota, 18 września 2010

Wyłudzone przepisy... cz.2

jako pierwsze danie, obowiązkowo pasta...
tym razem spaghetti con pesce...
może nie wygląda cudownie, ale można odpowiednio udekorować...w końcu moi gospodarze to nie restauratorzy tylko contadini...;))

Obrazek

na patelnię oliwa, cebula i czosnek...na to rybka, ale tylko do lekkiego podsmażenia..
rybki na bok i dodajemy pomidory...w ostatniej fazie gotowania sosu wrzucamy ryby, pieprz i peperoncino jak kto lubi...ja dodałbym jeszcze natkę pietruszki...;))
drugie danie...
cozze faszerowane...

Obrazek

małże
farsz to mieszanina sera, bułki tartej, pieprzu, czosnku i natki pietruszki i w tym przypadku sosu pomidorowego...
po otworzeniu (lekko) małży napychamy farszem i na patelnię z niewielką ilością sosu lub do piekarnika...

do przegryzania był seler naciowy na surowo, a do popijania domowego wyrobu wino w ilości litrów 3,5...
bo może zabraknąć mleka, ale wina nie...;))

2 komentarze:

  1. wolę jednak w formie klasycznej niż takie faszerowane, choć też były dobre...:))

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz jest wprawdzie moderowany, ale zawsze mile widziany...;))