sobota, 2 marca 2013

Wątróbki w miodzie i balsamico z cacioricottą ..;)

proces tworzenia, a gotowanie jest takowym zdecydowanie poprawia samopoczucie..ni mówiąc o tym, że człowiek przy okazji porządnie zje...:DD
znaczy ... (nr1) najpierw na oliwie z masłem zesmażyłem na złoto cebulę..cebula won i w to miejsce powędrowała wątróbka..zesmażyłem dokładnie na koniec soląc i pieprząc obficie...
wrzuciłem z powrotem cebulkę, chlapnąłem balsamico..zredukowałem...srujnąłem bianco i walnąłem łychę miodu zanim się zredukować zdążyło...
a na koniec cacioricotta...
znaczy (nr2) polecić mogę...:DDD
Obrazek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twój komentarz jest wprawdzie moderowany, ale zawsze mile widziany...;))