czwartek, 12 stycznia 2012

Frittata z cykorią...;)

sobie zadobyłem drogą kupna..w sensie nie wyłudziłem..cykorię na rynku..

Obrazek

Obrazek

liście zewnętrzne obgotowałem na parze nieco..
Obrazek

potem pociąłem i walnąłem, jak bianco odparowało oczywiście, na oliwę z masłem, anchois , czosnkiem i peperoncino...
Obrazek

dosmaczyłem pieprzem i solą..kilka kropel balsamico..chlust sosu sojowego...
połowę zostawiłem sobie do mięsa..znaczy w sensie warzywka,
Obrazek

a połowę zeżarłem z bezmięsnymi jajkami..i serem..
Obrazek

znaczy frittatę sobie zrobiłem...:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twój komentarz jest wprawdzie moderowany, ale zawsze mile widziany...;))