środa, 24 kwietnia 2013

marzenia o zielonych migdałach...;)

są tacy, którzy marzą o niebieskich migdałach..błąd..należy marzyć o zielonych...

Obrazek

bierzemy takie migdały i siekamy drobno..
Obrazek

do tego kilka pomidorków..
Obrazek

odrobinę mięty...
Obrazek

kilka pistacji w charakterze bonusu..
Obrazek

sól, pieprz, dobra oliwa i gotujemy makaron...
Obrazek

Obrazek

Obrazek

3 komentarze:

  1. Oj, długo mieszkasz w Italii...

    OdpowiedzUsuń
  2. Widziałam niedawno takie zielone migdały na drzewie, ale nigdy bym nie przypuszczała, że są już jadalne! ;) Bardzo ciekawy pomysł!! :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. są jak najbardziej jadalne, ale w umiarkowanych ilościach...cieszę się, że zainteresowało Cię to danie...spróbuj, a na pewno się nie zawiedziesz..:)

      Usuń

Twój komentarz jest wprawdzie moderowany, ale zawsze mile widziany...;))