środa, 2 października 2013

plasterek schabu w sosie..jogurtowym..???;>

w kreatywności przeszedłem dzisiaj samego siebie...;)
znaczy słusznej grubości plasterek schabu z kością i skórką pomazałem zmiażdżonym czosnkiem, rzuciłem kilka kaparów, peperoncino, skropiłem balsamico, sosem sojowym i oliwą, posypałem białym pieprzem, natką pietruszki, szałwią, oregano i imbirem... na wierzch cebulka alla Julka, kilka oliwek i do lodówki..;)
rodzynki i suszoną jarzębinę zalałem wrzątkiem...
i potem na dobrze rozgrzaną oliwę wrzuciłem mięcho..obróciłem..dodałem resztę z marynaty i po chwili zmniejszyłem ogień...potem wlałem jarzębinę i rodzynki i dusiłem kilka minut...
jak już się prawie zredukowało wymiąchałem chrzan z jogurtem, srujnąłem i znowu dusiłem..a jak się zredukowało..
na talerz z ziemniakami z pieca..;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twój komentarz jest wprawdzie moderowany, ale zawsze mile widziany...;))