piątek, 16 marca 2012

fegato alla siciliana con carciofi.

dzisiaj fegato alla siciliana con carciofi..znaczy, że niby wątroba cielęca z karczochami po sycylijsku..;)
smakiem się zachwyciłem...podobnie zresztą jak i prostotą wykonania... znaczy wydaje mi się, że zbytnio uprościli i o bianco zapomnieli..ale jutro sobie odbiję..;)
kazali tę wątrobę na cienkie paski pokroić..;)

Obrazek

a karczochy obrać, przepołowić i w zimną wodę wsadzić z sokiem z cytryny...znaczy serca się powinno używać..ja nieco pochytrzyłem, ale niewiele..i tak pod płatki, które mi zostały będę musiał ze 2 litry bianco wchłonąć.;)
Obrazek

potem odsączyć i wrzucić na rozgrzaną oliwę...
Obrazek

pod przykryciem około 20 minut..leciutko posolić...
wątrobę na patelnię z oliwą..na dużym ogniu jakieś 2 minuty..max 3..szybko mieszając..dlatego zdjęć brak..:)
skropić sokiem z cytryny, popieprzyć , posolić i wrzucić karczochy...
no i smacznego..:)
Obrazek

2 komentarze:

  1. Witaj, karczochy probowalam juz na wszystkie sposoby- faszerowane, grilowane, duszone, z ziemniakami, z piersia kurczaka,jagnieciem ale z watrobka nie ! Hmm.... Trzeba nadrobic zaleglosci poki jeszcze sezon trwa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj :)
      cieszę się, że znalazłaś coś nowego...mogę zdecydowanie polecić..:)

      Usuń

Twój komentarz jest wprawdzie moderowany, ale zawsze mile widziany...;))