pieprzę..otwieram restaurację i zbijam fortunę..normalnie wylizałem miskę..;)
spaghetti z miętą, migdałami i pomidorami...:)
znaczy miętę i świeże migdały ...
i pomidory świeże posiekać wrzucić do michy i zalać oliwą...popieprzyć i posolić...
ugotować makaron, wrzucić do michy wymiąchać..i rozkoszować się..:D
Danie wygląda obłędnie!
OdpowiedzUsuńw porównaniu z walorami smakowymi wygląd to pikuś..:D
Usuńnaprawdę jest super...serdecznie polecam.:)
Pomysl faktycznie o otworzeniu restauracji ;))) Tylko daj pozniej namiary :)
OdpowiedzUsuńMieszkasz na Sycylii ?
:)
Usuńto wybuch entuzjazmu był odnośnie smaku tego dania...zajmowałem się kiedyś restauracją i jakoś niespecjalnie mnie to pociąga.ja lubię tworzyć, a nie gotować na okrągło to samo...chociaż..różne głupoty w życiu robiłem , więc może kiedyś i taką popełnię..:D
w Apulii mieszkam..:)