niedziela, 26 lutego 2012

Łosoś w cytrusach..;)

pozostając w klimatach Sycylii..znaczy ponad 20C w cieniu dzisiaj było...sobie starłem skórkę z pomarańcza i cytryny...

Obrazek

potem wcisnąłem tam sok z pół cytryny i pomarańcza...dodałem pieprzu, posoliłem..ale potem doszedłem do wniosku, że chyba przegiąłem, więc dorzuciłem łyżkę miodu...:D
oliwę delikatnie zesmaczyłem tymiankiem, rozmarynem, szałwią i majerankiem...
Obrazek

i sru tego ryba...;>
Obrazek

przypiekłem z jednej strony...potem z drugiej...i wywaliłem na niego mieszankę ...
Obrazek

jak się zredukowało to podlałem jeszcze bianco..znowu zredukowałem...
wyłożyłem na talerz...
Obrazek

dowiedziałem się po co łosoś ma tę dziurę...
Obrazek

Obrazek

i zredukowałem go całkowicie..;)

2 komentarze:

  1. Ponad 20 w cieniu i ten łoś - żyć nie umierać!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. taaa...niestety wszystko przemija... temperatura się zredukowała do 13, a łosoś do zera...:DD

      Usuń

Twój komentarz jest wprawdzie moderowany, ale zawsze mile widziany...;))