niedziela, 18 grudnia 2011

Cime di rape z soczewicą...

Obrazek

owocka  znalazłem..w rowie, żeby nie było...;PP
ale nie o tym miałem..jako, że debilny jestem w sprawach zakupów i albo kupuję to co mam w domu, albo dwa tygodnie na kawę do baru chodzę, bo zapominam kupić..
no i cime di rape sobie kupiłem zupełnie bez sensu...;)
Obrazek

na oliwę rzuciłem czosnek, peperoncino i anchois...
Obrazek

i pokrojony boczek...
Obrazek

w momencie , kiedy czosnek miał zamiar zrudzieć walnąłem mu szklankę bianco ...;)
i zanim się zredukowało do końca wrzuciłem pokrojone cime di rape i soczewicę...
Obrazek

podlałem wywarem warzywnym i gotowałem pod przykryciem..
końcowy akcent w postaci kilku kropel sosu sojowego, małego łyka balsamico, pieprzu i soli..
Obrazek

1 komentarz:

Twój komentarz jest wprawdzie moderowany, ale zawsze mile widziany...;))