nie będę udawał, że sam to sobie wymyśliłem...;)
naprowadził mnie na właściwy tok rozumowania kolega...
http://www.przepisy.com/19420-ananas-z-grila-na-ostro-z-cieplym-sosem-czekoladowym.php
ale jako, że nie posiadałem na stanie czekolady poszedłem swoją drogą..:D
na łyżce oliwy podsmażyłem peperoncino i wywaliłem, a w to miejsce wrzuciłem mieszankę kakao (50g) z cukrem (3 łyżki) łyzką gęstej śmietany i kapką mleka..
doprowadziłem do zagotowania ciągle mieszając..chwilkę pogotowałem i gotowe..
ananasa zgrillowałem i przyznaję, że efekt..dzięki Bartkowi jest rzeczywiście super...:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Twój komentarz jest wprawdzie moderowany, ale zawsze mile widziany...;))