sobie kupiłem dwa dni temu kiełbasę z zamiarem zrobienia żurku, ale
ponieważ chłodnik zajął miejsce w lodówce postanowiłem rzucić je na
grilla, ale, że zaprosiłem na sobotę przyjaciół na kolację i muszę
opróżnić lodówkę, więc walnąłem na oliwę cebulę, na to kiełbasę,
srujnąłem bianco, dorzuciłem ugotowane badyle cykorii, puszkę pomidorów,
pieprz sól i natkę pietruszki..poddusiłem...
no i oczywiście poprószyłem śnieżkiem cacioricotty..
i zeżarłem z grzankami..;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Twój komentarz jest wprawdzie moderowany, ale zawsze mile widziany...;))