zakończyłem konsumpcje cicorii cimatej...:D
znaczy pennoni rigati nr 29 con cicoria cimata..;)
i nie pytajcie mnie o ten numerek, bo tego pewnie nawet producent
makaronu nie wie, bo zapomniał w szale wymyślania nazw i numerowania..:D
zielsko obgotowałem w osolonej wodzie z kilkoma kroplami octu winnego...
odsączyłem nie wylewając wody..znaczy makaron w niej ugotowałem..
na oliwę czosnek i anchois..potem zielsko..garść pokruszonych płatków
migdałów, bo mi się zachciało akcentu sycylijskiego..kilka pomidorków i
sruu bianco..potem do środka makaron z odrobiną wody pieprz, sól do
smaku i na talerzu cacioricotta..;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Twój komentarz jest wprawdzie moderowany, ale zawsze mile widziany...;))