jedziemy dalej z gołabkami..;)
znaczy ryżu mi się za dużo ugotowało i wymyśliłem sobie deser...
znaczy wymiąchałem ryż z cynamonem i skórką cytryny...
jajka z cukrem, cukrem waniliowym, mlekiem i namoczonymi wcześniej rodzynkami
potem wymiąchałem te dwa wymiąchane poprzednio i wlałem do foremki..
potem 30 minut w 180 i 40 minut w 140
obłożyłem plasterkami opuncji i tak sobie pomyślałem, że bym coś jeszcze wymiąchał, więc wymiąchałem miąższ z opuncji z amaro
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Twój komentarz jest wprawdzie moderowany, ale zawsze mile widziany...;))